niedziela, 24 lutego 2013
Rozdział 32
32. Takie rozdziały powstają, żeby Wam nie było za nudno. Nie zawsze wszystko idzie gładko, o czym dziś przekona się nasza ulubiona para. Wypada też iść na kolanach do Częstochowy z racji tego, że miałam czas i wenę, by coś napisać, dlatego przepraszam za wszelkie niedociągnięcia, jakie się tu pojawiły, a których nie wyłapałam. Mam nadzieję, że nie jest za krótko ;)
wtorek, 19 lutego 2013
Patronus #2
Najdroższe moje Czytelniczki!
Śpieszę z wyjaśnieniem, gdzie zniknęłam, dlaczego i na jak długo.
Śpieszę z wyjaśnieniem, gdzie zniknęłam, dlaczego i na jak długo.
niedziela, 3 lutego 2013
Rozdział 31
31. Wreszcie nie jest krótko, bo mi się za to już kilka razy zgarnęło ;) Pisząc ten rozdział zastanawiałam się, jak bardzo nagięłam kanon, i nagięłam... mało. Moim zdaniem młody Malfoy był w stanie być dobry nie tlyko ze strachu. On po prostu zawsze chciał doścignąć Lucjusza, zawsze ciążył na nim obowiązek nazwiska. No i tutaj macie Dracona w dobrej odsłonie ;) Enjoy!
Subskrybuj:
Posty (Atom)