Ogłaszam wszem i wobec, że kto polubił Expecto Patronum, niech szybko zabiera się za kopiowanie treści na własny komputer. Popełniłam tzw. podstawowy błąd etyki pracy, dając linka znajomemu, a łobuz jeden bezczelnie zaczął zapoznawać się z moją antytwórczością, toteż, chcąc uniknąć rozpowszechnienia moich opowiadań wśród realnych znajomych muszę je usunąć. Przykro mi, przepraszam za utrudnienia, gdybym zamierzała wstawić wszystkie rozdziały ponownie - dam znać!
Pozdrawiam!
EDIT : Nie mam serca Wam tego zrobić.
Zostało mi obiecane iż blogi nie ulegną rozpowszechnieniu, toteż proszę
wstrzymać hejta na rzeczonego wcześniej łobuza. Sama uskuteczniłam taki
hejt, że koledze należy się spokój do końca życia ;) Możecie spać
spokojnie, blogi zostają tam, gdzie są.
No cóż , rozumiem .
OdpowiedzUsuńFaktycznie, też nie byłabym zadowolona gdyby moi znajomi czytali mojego bloga ... zaraz by się zaczęło .. -.-
powiem ci jedno . Blog jest świetny i tak czy inaczej musisz kiedyś powrócić z nim , bo nie wytrzymam długo .
Jeśli mozesz, gdybyś postanowiła powrócić - pisz na GG - 12867730 . bardzo proszę ! pozdrawiam :)
No to się rozumiemy ;)
UsuńDługo czekać nie musiałaś, nie? Następnym razem dam sobie więcej czasu na przemyślenia odnośnie podjęcia takich DRAMATYCZNYCH ;) kroków
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńuuuf, dzięki bogu :) Szkoda by 55 tys. widzów się zmarnowało :) pozdrawiam
UsuńTo gnój! D:
OdpowiedzUsuńTwoje opowiadanie jest świetne, o czym z resztą świadczy ilość obserwatorów, wejść i komentarzy na blogu. Ludzie są w dzisiejszych czasach podli, pełni zawiści i zazdrości. Nie możesz się wybijać, gdyż zostaniesz wyśmiany. Nie dlatego, że jesteś "inny", lecz dlatego, że jesteś lepszy. Wiem jak się czujesz, też pokazałam swoje opowiadania nieodpowiedniej osobie. Tylko kilkoro najbardziej zaufanych przyjaciół wie, że prowadzę bloga, ale nie ma linka.
Mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni, rozdziały znowu opublikujesz i nie przestaniesz pisać tego opowiadania. :)
Życzę powodzenia i pozdrawiam z całego serca!
Dzięki za wsparcie. Nie czuję się lepsza, ani inna, czuję się (nie)normalna, po prostu czasem bardziej boję się upublicznienia znajomym treści tych blogów niż buki z muminków ;)
UsuńWyjaśniło się, co się wyjaśnić miało.
Dziękuję, pozdrawiam gorąco!
Mówiąc "lepsza" miałam również na myśli, że masz jakieś zainteresowania i wartości. Większość młodzieży w tych czasach niespecjalnie się czymś interesuje.
UsuńTeż czuję się nienormalna, ale to dobre uczucie. :)
To proszę dokończ to opowiadanie na innym blogu. Proszę nie zostawiaj nas tak !!!
OdpowiedzUsuńPopieram Alice :*
OdpowiedzUsuń3971434 mój adres gg, jakbyś miała kiedyś kontynuować, napisz, opowiadanie jest magiczne ;))
OdpowiedzUsuńprzepraszam za pytanie .. ale masz już może napisany rozdział na expecto patronum ? ;)
OdpowiedzUsuńTo może zmień adres i wyślij zainteresowanym na e-maila? Mój to alicia.blog@interia.pl :D Moi znajomi nie mają pojęcia, że prowadzę bloga, a ja staram się to utrzymać. Tzn wiedzą, że piszę, nawet to czytają, ale o blogu nie mają pojęcia (I OBY NIE MIELI!). A co do Twojej sytuacji, to trzymaj się mocno i powiedz koledze, że dużo osób chce go zabić ^^
OdpowiedzUsuńŻeby tylko zabić najpierw jeszcze troszkę Cruciatusem pomęczyć ( chyba trochę udziela mi się charakterek Belli XD ) a potem jakiś bardzo bolesny rodzaj śmierci wybrać dla niego :P
OdpowiedzUsuńmoje gg to 44819845
OdpowiedzUsuńnapisz jak wrócisz
ja też dawałam link znajomym i nie mam problemów. Puki co.
a jeśli byś chciała to zapraszam do mnie na http://love-is-not-a-color.blogspot.com/
czekam na twój powrót, a jeśli chcesz to powiedz mi kto ci to zrobił, już ja go dorwę. Nie pozbiera się ;p
Mam nadzieje że szybko napiszesz kolejny rodział Czekam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNapisz jak wrócisz albo gdy przeniesiesz gdzieś bloga :D
OdpowiedzUsuń28658625 to moje gg :D
Jupiiiii zostajesz <3 No to czekam na NN i cofam hejt na twojego kolegę ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do The Versatile Blogger.
OdpowiedzUsuńWięcej u mnie: http://dramionezyciehermiony.blox.pl/html
dramione-hermione
Kiedy nowy rozdział?
OdpowiedzUsuńBlack Dalhia