Kochani moi! Przysyłam Wam wieści ze świata magii, a ich treść, chociaż nie najweselsza, zawiera małe pocieszenie. Reszta w środku ;)
poniedziałek, 29 lipca 2013
środa, 24 lipca 2013
Znaki czasu cz. 3
I ostatnia część z cyklu Znaków czasu. Zastanawiam się, czy to, co napisałam, to happy end czy nie ;)
Znaki czasu cz. 2
Część druga. Riddle ma jednak ludzką twarz. Szkoda mi własnej postaci, to chyba nie jest normalne.
Znaki czasu cz. 1
W skrócie: Pierwsza część miniaturki z gatunku Voldemione. Mam nadzieję, że się spodoba :)
Uczta w Wielkiej Sali!
Kochani moi!
To, że wczoraj stuknęło nam razem dwa lata już wiecie, a ja chciałabym Wam za to serdecznie podziękować ;) Mam najlepsze grono Czytelników na świecie, tego jestem pewna ;) Po więcej zapraszam do środka.
To, że wczoraj stuknęło nam razem dwa lata już wiecie, a ja chciałabym Wam za to serdecznie podziękować ;) Mam najlepsze grono Czytelników na świecie, tego jestem pewna ;) Po więcej zapraszam do środka.
wtorek, 16 lipca 2013
Rozdział 40
40. Nie wiem, czy na Expecto pojawił się wcześniej równie refleksyjny i smutny(?) rozdział. Starałam się, żeby tekst nie ociekał patosem, za to dawał do myślenia. Jeśli ktoś z Was ma jeszcze wątpliwości co do uczuć Malfoya, to myślę, że tym rozdziałem je rozwieję ;) Ależ oni tu u mnie wydorośleli, to aż nieprawdopodobne :)
Jeszcze jedno: rozdział pisany był do jednego z dzieł mistrza Hansa Zimmera. Polecam słuchać podczas czytania. Utwór jest naprawdę niesamowity świstoKLIK
Jeszcze jedno: rozdział pisany był do jednego z dzieł mistrza Hansa Zimmera. Polecam słuchać podczas czytania. Utwór jest naprawdę niesamowity świstoKLIK
sobota, 13 lipca 2013
Nominacje i inne rewelacje
Musiałam w końcu na to odpowiedzieć, jako że tych linków i nominacji pojawiło się pod moimi notkami więcej, niż Snape stworzył eliksirów. Jest to też okazja do wskazania Wam kilku fajnych blogów i ich Autorek, ale też do przekazania kilku próśb. Więcej w środku!
wtorek, 9 lipca 2013
Rozdział 39
39. Czekam na komentarzowe Cruciatusy za częstotliwość dodawania notek. Taki ich "natłok" na blogu spowodowany jest moimi problemami osobistymi. Przepraszam Was bardzo i jednocześnie dziękuję za cierpliwość oraz za to, że wciąż tu zaglądacie i śledzicie losy bohaterów Expecto, choć toczą się tak wolno ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)